Wspólnota na Litwie - 2016

 

LITWA 2016 03

Wieczorem 28 czerwca Chór ,,Wspólnota” wraz z parafianami wyruszył na niezapomnianą pielgrzymkę na Litwę. Organizatorem wyjazdu był ks. Proboszcz Władysław Palmowski oraz koordynator ds. Kresów p. Jerzy Rajpold. Rankiem następnego dnia dotarliśmy do Zgromadzenia sióstr w Landvarovie, które gościły nas przez kolejne 10 dni. Śmiało można rzec, że zwiedziliśmy Litwę wzdłuż i w szerz, przeżywając tym samym wielką przygodę. Było to niesamowite spotkanie z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem.

0GALERIA

Na pierwsze spotkanie z rodakami udaliśmy się do Grzegorzewa, gdzie Chór dał swój premierowy koncert pieśni patriotycznej. Koncertowaliśmy w wielu miejscach, a każdy występ był naprawdę niepowtarzalny. Ludzie nie szczędzili słów podziwu i podziękowań, ale dla nas największą nagrodą była radość w ich oczach. Cieszyliśmy się, że mogliśmy ofiarować im cząstkę wytęsknionej Ojczyzny.

W Kierniowie spacerowaliśmy po zabytkowych grodziskach malowniczo usytuowanych nad brzegiem Pojaty. W Trokach modliliśmy się przed cudownym obrazem Matki Boskiej Trockiej w barokowym kościele p.w Nawiedzenia NMP. Odwiedziliśmy zamek Wielkich Książąt Litewskich położony na wyspie, a także miło odpoczywaliśmy podczas rejsu po jeziorze. Z oddali mogliśmy podziwiać śnieżnobiały pałac Tyszkiewiczów na Zatroczu, gdzie później udało się nam zawitać. Ten dzień zakończyliśmy pieszą wędrówką po miasteczku karaimskim.

Trzeciego dnia naszej pielgrzymki ogromne wrażenie zrobiło na nas jedyne w swoim rodzaju sanktuarium pod gołym niebem - Góra Krzyży w Szawlach. W milczeniu patrzyliśmy na wzgórze okryte obecnie ponad 150 tys. krzyży różnej wielkości - od potężnych, kilkumetrowych, do niewielkich krzyżyków. Pomimo usilnych prób usuwania krzyży- pojawiały się ciągle nowe. Także i my w Szawlach pozostawiliśmy nasz symbol wiary.

Kolejnego dnia udaliśmy się do lasu ponarskiego- miejsca największej zbrodni dokonanej na ludności żydowskiej i polskiej na dawnych Kresach. Grudkę ziemi- jako relikwię z czcią przywieźliśmy do Morawicy. Oddaliśmy również cześć bohaterom narodowym, sprawując Mszę Świętą w intencji naszej Ojczyzny oraz pokoju na świecie.

Jeszcze tego samego dnia mieliśmy niepowtarzalną okazję zobaczyć muzeum polskiej malarki ludowej- p. Anny Krepsztul. Wszyscy pielgrzymi byli oczarowani talentem i wewnętrzną siłą artystki, która pomimo nieuleczalnej choroby i cierpienia pozostawiła po sobie 3,5 tysiąca unikatowych obrazów i haftów. Była samoukiem, a jej dzieła można odnaleźć na każdym kontynencie naszego globu.

Wizytę w Wilnie- historycznej stolicy potężnego i rozległego Wielkiego Księstwa Litewskiego rozpoczęliśmy od długo oczekiwanego spotkania z Matką Bożą Miłosierdzia w Ostrej Bramie.

Na naszej drodze pojawiło się wiele pereł architektury: Starówka, Ratusz, Pałac rodziny Paców, historyczna Cela Konrada - bohatera III cz. Dziadów, muzeum Adama Mickiewicza, dziedziniec, przy którym mieszkał Juliusz Słowacki, kościół św. Anny, a także kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu- prawdziwa perła baroku. W Cerkwi św. Ducha pokłoniliśmy się trzem męczennikom wileńskim- spoczywającym w przeszklonym relikwiarzu. Odwiedziliśmy także Katedrę z kaplicą św. Kazimierza Jagiellończyka.

W Wilnie dotknęliśmy tajemnicy Bożego Miłosierdzia, odwiedzając miejsce, w którym czczony jest obraz Jezu Ufam Tobie pędzla E. Kazimirowskiego. Odwiedziliśmy także pracownię malarza i dom ks. Sopoćki – spowiednika św. Siostry Faustyny.

Spragnieni dalszych wrażeń wyruszyliśmy śladami Marszałka Piłsudskiego. Zobaczyliśmy m.in drewniany kościół w Powiewiórkach - miejsce chrztu Naczelnego Wodza oraz 80- letni dąb rosnący miejscu jego urodzenia. Nieopodal znajdował się granitowy głaz z napisem ,,POLSKA POWSTAŁA BY ŻYĆ” oraz  aleja opisująca dzieje naszego narodu. Dalej swoje kroki skierowaliśmy do  Pawłowa, słynącego z istnienia Rzeczypospolitej Pawłowskiej. Ruiny pałacu przypominają wyjątkowy na skalę świata eksperyment. Zorganizowała się tam społeczność chłopska, która posiadała własną konstytucję, sejm, herb, finanse. Rzeczpospolita przetrwała aż do czasu rozbiorów.

Kolejnym ważnym punktem naszej podróży było nawiedzenie jednego z czterech narodowych nekropolii - Cmentarza na Rossie. Tutaj spoczywają polscy żołnierzy polegli za Ojczyznę. Przy grobie, w którym jest pochowana matka Józefa Piłsudskiego wraz z sercem jej syna zapaliliśmy biało- czerwone znicze.

W ostatnim dniu czekało na nas Kowno. Panoramę miasta podziwialiśmy z wieży widokowej Kościoła Zmartwychwstania. Następnie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej w bardzo zniszczonym klasztorze O. Bernardynów. W tym miejscu Ks. Proboszcz wygłosił zapadające w pamięć kazanie. Podkreślił, że świątynie są obrazem kondycji ludzkiego ducha. To przykre, że wspaniałe miejsca kultu popadają w ruinę, bo nikt już o nich nie pamięta.

Te 10 dni spędzone na Litwie wiele nas nauczyło. Dzięki tej pielgrzymce poznaliśmy nasze dziedzictwo narodowe na Wschodzie i przekonaliśmy się, że pomimo wielu przeciwności Polskość nosi się w sercu.